Andrzej Szkaradek przemawia podczas protestu Solidarności w Warszawie 29 marca 2012


[adrotate group=”9″]

Andrzej Szkaradek przemawia podczas protestu Solidarności przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnego do 67 lat. Warszawa, 29 marca 2012.

Ja byłem z Wami w 80 roku, w Stanie Wojennym w 89 i dzisiaj jestem. Przyjechałem tu z Wami, ale w imieniu moich córek, moich wnuczek żeby one nie musiały do 67 roku pracować.

Bo tak źle, proszę państwa, jak teraz to ja nie pamiętam kiedy było. Bo przedtem wiadomo po której stronie był wróg, wiadomo było z kim się walczyło. A dzisiaj proszę państwa ci, którzy podobno tworzyli Solidarność dzisiaj są przy władzy i ja nie za bardzo rozumiem, a od czasu do czasu sobie tłumaczę, że byli, ale byli służbowo. Bo oszukali Was, oszukali nas a dzisiaj są przy władzy i robią co się im żywcem podoba. I tak nie może być.

Jeśli my się nie obudzimy i nie zaczniemy z nimi walczyć, to źle będzie proszę państwa. To jeszcze parę kadencji oni będą rządzić. Dzisiaj ja uważam, że jest jedna osoba w Polsce wokół której trzeba skupić prawą stronę. Proszę państwa jest to Jarosław Kaczyński. To nie jest wystąpienie moje polityczne, ale ja uważam, że to jest jeden z nielicznych polityków na dzisiejsze czasy, wokół którego trzeba się skupić, któremu trzeba po prostu pomóc i trzeba proszę państwa zacząć działać.

Ja Wam życzę wszystkiego najlepszego. Szczęść Boże Wam, Szczęść Boże Waszym rodzinom i mam nadzieję, że zwyciężymy.

Facebook Comments

Related posts